Elektroniczny termometr – produkt, który należy przechowywać w ściśle określonych warunkach

Postęp jak to w życiu bywa, wkrada się w różne dziedziny nauki. Nie inaczej jest w medycynie, w której termometr rtęciowy został wyparty przez termometr elektroniczny. Stało się tak, bo okazał się on bardziej ekonomiczny i wydajniejszy.

Co sprawiło, że termometr elektroniczny stał się poważnym konkurentem dla termometru rtęciowego?

Po pierwsze do jego sukcesu przyczyniła się większa dostępność. Dziś elektroniczny termometr można spotkać niemal w każdej aptece, czego nie można powiedzieć o jego rtęciowej wersji. Po drugie termometr zasilany elektronicznie jest o wiele mniej problematyczny i nie trzeba przetrzymywać go długo pod pachą ani w innym miejscu, co sprzyja zachowaniu higieny. Elektroniczny termometr łatwiej też przechowywać i nie trzeba się bać, że się zniszczy, co realnie mogłoby zagrozić naszemu zdrowiu. Chodzi o wyciek silnie trującej rtęci.

Czy zatem termometr elektroniczny ma jakieś specjalne wymagania?

A i owszem, bo trzeba dbać, aby:

• co jakiś czas wymieniać baterię na nowe. Gdy się to zaniedba, termometr w ogóle przestanie działać.
• nie wolno dopuścić, żeby wyżej wymieniony medyczny gadżet uległ zawilgoceniu lub całkowitemu zalaniu wodą.
• termometrowi na baterię nie służy też intensywne i długotrwałe nasłonecznienie. Dla tego korzystniej jest schować go w miejscu lekko zaciemnionym.
• Nie powinno się również trzymać termometru elektronicznego w ekstremalnie niskich temperaturach w tym w lodówce, bo to mu ewidentnie nie służy. Znacznie korzystniej jest trzymać go na przykład w jakimś pudełku lub apteczce.

Comments are closed.